Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna wiersze Leny Bytnar
forum poświęcone Lenie Bytnar - jej poezji i prozie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ubiłeś...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna -> o naturze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LenaBytnar
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:29, 28 Mar 2007    Temat postu: Ubiłeś...

Ubiłeś…



Ubiłeś świnkę wesoło chrumkającą do każdego,
Nie pozwoliłeś jej dłużej tłustej mordki zamaczać w korytku.
Ubiłeś krówkę dającą pyszne mleczko,
Nie pozwoliłeś jej dłużej skubać trawkę zieloną beztrosko.
Ubiłeś kurkę gdakającą o niczym,
Nie pozwoliłeś jej dłużej próbować wzlecieć codziennie.
Ubiłeś dzieciątko niewinne w łonie twoim,
Nie pozwoliłeś mu dłużej cieszyć się życiem.
Ubiłeś tatusia swojego z błyszczącą łysinką,
Nie pozwoliłeś mu dłużej cieszyć się wolnością.
Na talerzu obiad wykwintny,
Smacznego!



Lena Bytnar, marzec 2007


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radagast




Dołączył: 10 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:47, 15 Maj 2007    Temat postu:

Ten wierszyk mi się akurat podoba Smile Rownie dobrze można by go zatytułowac "smakosz", ale wydaje mi sie ze jest tu jakis podtekst, informacja dla ludzi lubiacych mięsko... no wiem może sie myle. Jesli chodzi o trzy pierwsze stworzonka to chyba musimy coś jesc Smile i jeszcze ta nutka brutalności

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LenaBytnar
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:00, 21 Maj 2007    Temat postu:

Radagast, dzięki za pierwszy komentarz na tym forum Smile
Cieszę się, że wiersz się podoba.
Może rzeczywiście wydawać się brutalny, ale dla mnie to sama smutna rzeczywistość.
A jeśli chodzi o jedzenie. Ja nie jem tych pierwszych zwierzątek, ani żadnych innych i nie muszę, a żyję.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
khamul 189
Gość






PostWysłany: Pią 16:21, 25 Maj 2007    Temat postu:

Piękne zastosowanie środków stylistycznych... Jakbym widział tą biedną świnkę przed oczami. Po za tym zgrabna puenta i inteligentna ironia. Czy się mylę, czy inspirowane trochę Wojaczkiem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LenaBytnar
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:39, 27 Maj 2007    Temat postu:

Nie znam Wojaczka, więc nie mógł mnie zainspirować.
Ten wiersz powstał pod wspływem własnych przemyśleń.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 26 Kwi 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:29, 26 Kwi 2017    Temat postu:

Podejrzewam, detektywie Perreira - powiedziala, podnoszac sie i zbierajac swoje rzeczy - ze to panski system komputerowy sie myli, a nie ja. Jesli cos pan znajdzie, prosze mnie zawiadomic. Zatrzymalam sie w hotelu Rui Mirador.

Odwrociwszy sie, wyszla z malego, zatloczonego komisariatu na ulice. Dopiero tam poczula, ze ten krotki wybuch w znacznym stopniu pozbawil ja tchu.

Nastepne cztery godziny stanowily wyczerpujacy koszmar. Wedlug jej mapy szpital Santa Teresa byl odlegly o szesc lub siedem przecznic od komisariatu zandarmerii. Gdyby mapa byla topograficzna, Natalie niewatpliwie wezwalaby taksowke. - Wzgorza byly strome i nie do ominiecia, zas wedrowanie przez dzielnice Botafogo, mimo jej malowniczosci, w rosnacym popoludniowym upale nastreczalo pewnych trudnosci. Nim dotarla do glownego wejscia do szpitala, byla zlana potem.

Glowny budynek rozgalezionego kompleksu szpitalnego stanowil trzypietrowy, kamienny monolit i wygladal, jakby zostal wzniesiony w szesnastym wieku przez Pedra Cabrala, odkrywce Brazylii. Do owego pnia, wewnatrz zmodernizowanego, przylegaly skrzydla i wieze w kilkunastu rozmaitych stylach architektonicznych. Natalie postanowila odwiedzic najpierw biuro administracji, liczac na to, ze okaze sie kopalnia informacji.

Gloria Duarte, wyksztalcona, inteligentna wicedyrektorka szpitala


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna -> o naturze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin