Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna wiersze Leny Bytnar
forum poświęcone Lenie Bytnar - jej poezji i prozie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Historia poniedziałkowego dnia"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna -> mroczna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LenaBytnar
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:30, 11 Mar 2007    Temat postu: "Historia poniedziałkowego dnia"

"Historia poniedziałkowego dnia"


Szła ulicą. Odziana była bardzo dziwnie. Z szyi zwisał jej wielki wisior, przedstawiający skrzyżowany kindżał i dużą różdżkę. Wszystko czarne: mocno opięta skóra, szeroki pas, kozaki z dziesięciocentymetrową szpilką, rękawiczki po łokcie. Nawet oczy wydawały się ciemne. Usta krwistoczerwone, z których sączyła się ciemna strużka, wyraźnie rysowały się na bielusieńkiej, delikatnej twarzyczce, którą, przy silniejszym podmuchu wiatru, przykrywały rudo-kasztanowe włosy. Każdy mijający ją, a było ich sporo, ponieważ dochodziło południe pochmurnego poniedziałkowego dnia, gapił się bezczelnie, jakby była zielona, ślepa i miała czułki. Mimo to, nie zwracała na nikogo uwagi. Miała spuszczoną głowę, a w oczach kręciły się łzy. Za czasów swojej świetności była nieludzko piękna, uwielbiana, a dziś… Potargane ubranie i włosy, rozmazane oczy, kulejąca noga. W jednej z rąk trzymała kindżał. Kiedyś była to wszechpotężna broń, dziś jedynie ciężar, który musiała wlec za sobą. Jeszcze miesiąc temu była panią, niemalże królową. Miała imię, władzę i każdego, kogo zapragnęła. Zwali ją Veridia i tak się do niej zwracali. Mało kto pamiętał jej prawdziwe imię, Kenija. Nawet ona czuła się nie swojo, gdy jakiś stary mędrzec tak się do niej zwracał. Miała wszystko, dziś już nie ma nic.
Przystanęła i oparła się na kindżale. Nogi trzęsły jej się, nie mogła ustać. Powoli, jakby robiła coś, co sprawiało jej masę wysiłku, uniosła głowę. Nic nadzwyczajnego nie zobaczyła. Para starych ludzi szybko zdjęła z niej wzrok i poszła w drugą stronę, a przed nią ukazała się, czekająca na przystanku, ciężarna kobieta, która udawała, że na nią nie patrzy. Veridia z wielkim trudem podeszła do owej kobiety i popatrzyła jej w oczy. Ciężarna zmieszała się i spuściła wzrok, który utkwiła w czubkach swych lakierków.
- Który to miesiąc? – zapytała cicho Veridia. Kobieta szybko uniosła głowę i popatrzyła w oczy pytającej, lecz nie dostrzegła ani cienia złośliwości czy nienawiści w jej spojrzeniu, więc odpowiedziała:
- Szósty.
- Czy to dziecko zostało poczęte w czystości, czy w grzechu? – ponownie spytała rudowłosa. Ciężarna wybałuszyła na nią oczy, wyraźnie zaskoczona tym pytaniem, ale po chwili, gdy jego sens do niej dotarł, wybuchnęła:
- Co też pani sobie wyobraża! Kim pani jest żeby o takie rzeczy pytać! Pani jest bezczelna i arogancka!
- Grzecznie zapytałam – odpowiedziała bardzo spokojnie i z wyrazem miłości Veridia. Kobieta wyraźnie się speszyła, bo opuściła ponownie głowę i zarumieniła się, ale odpowiedziała cicho:
- Jestem z mężem dwa lata po ślubie. To nasze pierwsze dziecko.
- Czy mogę dotknąć pani brzucha? Chciałabym je poczuć.
- Dobrze – zgodziła się ciężarna. Veridia przełożyła kindżał do lewej ręki, a prawą przyłożyła do brzucha kobiety w ciąży. Kiedy poczuła, że dziecko się poruszyło i kopnęło, uśmiechnęła się i zabrała rękę. Nic nie mówiąc, odeszła uzdrowiona.



Lena Bytnar, 2005/2006


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
khamul189
Gość






PostWysłany: Pią 16:28, 25 Maj 2007    Temat postu:

Czemu to takie krótkie... to tak świetnie można było rozbudować, rozwinąć... Z budowaniem napięcia całkiem dobrze, ale chyba za łatwo ta kobieta na przystanku zgodziła się na dotknięcie brzucha, według mnie oczywiście. I odnoszę wrażenie, że miałaś w planach do napisania coś większego, tylko zabrakło Ci weny twórczej, albo ochoty. Wzbudziłaś zainteresowanie postacią Keniji, ale nie rozwinęłaś ciągu dalszego. Szkoda.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum wiersze Leny Bytnar Strona Główna -> mroczna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin